Z braku czasu na cokolwiek i niemoznoscia pracowania nad nowymi duzymi projektami ( czytaj- rodzina przyjezdza ) wzielam sie za cos mniejszego. Moj Tomasz wciaz cos przycina, docina i zostaja mu fajne skrawki drewna. Pomyslalam - a co, moge sprobowac i zrobic domki . To ponoc takie odprezajace . No i poplynelam na calego . To fantastyczne zajecie , bo musisz sie naprawde skupic i zapominasz o wszystkim . Tylko gdzie beda staly ? Na razie nie mam na to pomyslu , ale zapewne cos sie urodzi po drodze .
Zaczelismy sezon narciarski, tak wyczekiwany przez nas. Sniegu mamy pod dostatkiem, ale mrozu takze. Od jakichs trzech tygodni temperatura wacha sie pomiedzy -10 a - 27 . I tak w kolko. Chociaz od dwoch dni jest lepiej , to i tak sniegu dosypuje pomimo lepszej temperatury . Ale to dobrze, bo iglo dziwczynkom obiecane i szalenstwa na sniegu - wiec niech sypie ile sie da. Nadal nie rozebralismy oswietlenia domu , bo obiecalam wnuczkom ze bedzie tak do uch przyjazdu . Moze razem rozbierzemy , jesli pogoda na to pozwoli .
A teraz z innej beczki . Tak jak wszyscy - bo chyba wszyscy lub prawie wszyscy - mam fb . Ostatnio bardzo popularne staly sie strony z roznymi madrymi przyslowiami, przypowiesciami i innymi haslami . Niektorzy zamiast powiedziec wprost cos ludziom wstawiaja lub po prostu polubia taki post i maja z glowy - wywalili cos z siebie . Nie powiem - ja tez czasami linkuje madre rzeczy . Byc moze wydaja sie tylko mnie madre, ale coz ,, ingen er perfekt ''. Ale wkurzaja mnie takowe opisy ,, falszywi przyjaciele sa mi potrzebni tak jak dziwce majtki '' . Noz ku...a a wez sie czlowieku zastanow nad soba !! Czy zawsze byles w porzadku do swojego przyjaciela ? Czy nigdy go nie olales ? Czy nie miales glupiej wymowki ze akurat dzisiaj nie masz czasu ? Za cos cie boli, ale nie - nie przyjezdzaj jakos to bedzie ...... Dzizasssss ludzie , popatrzcie na siebie - kazdy ma lustro w domu. Nie masz odwagi mu to powiedziec w oczy , wiec nie udawaj ze nic sie nie stalo . Mojego bloga nie czyta zbyt wiele osob z mojego otoczenia . Rodzina ? Moze jedna .. dwie osoby. Przyjaciolki sie nie obraza , bo jak mam cos do nich to zaraz im wywale . Ot co . Ale zrozumiec nie moge , dlaczego fb staje sie pomostem do rozgrywania swoich malych wojenek . Oj nasuwa mi sie tutaj mnostwo tematow, ale dosc . Ale sobie ulzylam.
To sie rozpisalam, ale mam nadzieje ze nie znikne na dlugo .
Milego dnia
Ania
No śniegu to Ci zazdroszczę!Szczena mi opadła................ ;)))
OdpowiedzUsuńU mnie tyle było co kot napłakał. Obecnie trwa "przedwiośnie" (tak od jesieni już zresztą ! hihi!)Zyczę Ci dużo radości z pobytu rodzinki i przyjaciół, takie spotkania są bardzo potrzebne.
Jak masz Facebook, to mnie kochana znajdź i zaproś do siebie... hehe!
ZarazCie Dorotko poszukam na fb. Co do sniegu to dzisiaj jadac do pracy Bogu dziekowalam , ze mam z garazu z gorki :-) . Tomek pojechal po dzieciaki na lotnisko , to bedzie wesolo jak przyjade przednimi - bo musze odsniezyc . I w takich momentach zimy nie kocham hehe.
UsuńAle macie dużo śniegu :) Mój pies by chyba padł ze szczęścia. Lubi się w nim tarzać, podrzucać go i gonić śnieżki. O tym co czasami widzę na fb to książkę można napisać.
OdpowiedzUsuńNasza Brenda tez uwielbia zime. Kopie tunele , nurkuje glowa i wygrzebuje roznosci spod sniegu. A potem zaraz zapalenie uszu gotowe. ale coz-natura ciagnie wilka do lasu.
UsuńMoje wychwalanie się zimą mogę schować głęboko...;) Przepięknie masz Aniu.
OdpowiedzUsuńSpod Twoich rąk wychodzą przepiękne rzeczy. Zdolna bestia z Ciebie;) Jak nie masz gdzie postawić domeczków to wiesz ja bardzo chętnie;)))) A na serio, z pewnością znajdziesz dla nich odpowiednie miejsce.
Kobieto nie podnoś sobie ciśnienia głupotami wypisywanymi na fb. Ludzie albo są znudzeni życiem, albo lubią mącić. Szkoda nawet minuty na rozmyślanie o takich gagatksch.
Kochani przepięknych chwil z wnukami;))) Moc buziaków
Wiesz , akurat ten opis nie dotyczyl mnie , ale krurzaja mnie te ich rozgrywki . Nie daleko szukajac wczoraj mialam taka wizyte z dawno nie widziana kolezanka. Byla u mnie trzy godziny . Wiesz co, ja jestem gadula , ale to przeroslo moje najsmielsze oczekiwania. Po dwoch godzinach przerwalam i zapytalam zadziornie ,, no a co u Ciebie slychac'' . Pomyslalam, ze zrozumie aluzje ....... i tu sie moja droga mylilam. Trzy godziny zlecialo na opowiadaniu jej zycia , lacznie z pokazywaniem zdjec na tlf. I niestety nie padlo nawet jedno slowo ,, a co u was ? '' . Jak pojechala to nie potrafilam sie pozbierac bo nie moglam w to uwierzyc co sie wydarzylo . Dla niektorych infornacja zwrotna nie ma racji bytu, po prostu nie wiedza co to oznacza. A przyjazn przeciez nie polega na bycie jednostki tylko drupy a przynajmniej dwoch osob. ZENULA.... . Buziaki
UsuńAniu kochana faktycznie szkoda czasu na bycie obok kogoś znajomego kto nas nie zauważa. Twoja psiapsiółka chyba ma jakieś klapy na uszach albo jest zapatrzona w siebie. Ja jestem dobrym słuchaczem i dobra duszyczka ze mnie. Reklamy nigdy za mało;)))))
UsuńAle zima u Ciebie, pieknie, pieknie, no powiem Ci, ze dawno takiej zimy nie widzialam. Wspaniale rzeczy zrobilas. A co do przyjaciol... sa wtedy gdy ich potrzebujemy, na dobre i na zle..A pozostali...szkoda czasu na nich. Udanzch chwil z wnukami i pozdrawiam cieplo!!
OdpowiedzUsuńWlasnie szkoda na nich czasu, wczoraj tez to do mnie dotarlo. Dziekuje za mile slowa. Ania
UsuńAniu... fb niestety stał się sposobem na porozumiewanie nie tylko te "wywalę to z siebie" coraz częściej fb jest też sposobem na wyznanie miłości, objawienie światu zaręczyn, narodzin dziecka... a już powalają mnie fb-we zaproszenia na ślub, komunie lub chrzest... Przykre to...
OdpowiedzUsuńCoraz mniej nas dla siebie - coraz więcej dla świata :(
Ale najważniejsze, że wróciłaś... Świat bez Ciebie jest smutniejszy... pusty taki ;-)))
OdpowiedzUsuńOdrobinkę Wam tej zimy zazdroszczę... U nas popadało przez chwilkę, poleżało przez tydzień i... szaro, ponuro, pluchowato... a ja marzę aby się w końcu na nartach nauczyć jeździć :(
Uściski gorące zasyłam i zapraszam do mojej pracowni ;-)))
http://catarina-brujita.blogspot.com/2016/02/moja-pracownia-tu-dzieja-sie-cuda.html