sobota, 30 marca 2013
God Påske alle sammen !!!!!
Życzę Wam zdrowych, błogosławionych Świąt Zmartwychwstania Pańskiego,
pełnych Wiary, Nadziei i Miłości.
Radosnego, nastroju, serdecznych spotkań w gronie rodzinnym i opieki Bożej.
A tak oto stroi moj dom moja mlodsza wnusia :-)
sobota, 16 marca 2013
No i wciagnelo mnie - fotozabawa :-)
Wczoraj , jak zwykle zagladalam na Wasze blogi , czytalam je , podziwialam ...... az tu nagle mila niespodzianka od Marty z http://lniany-zaulek.blogspot.no/ - mam sie zabawic . Heh zabawic - dobrze powiedziane . Wczoraj do poznej nocy siedzialam nad zdjeciami i szukalam tych , ktore opisza wszystko . Potem zastanawialam sie, czy ja aby nie zwariowalam . Ale coz tam , raz kozie smierc . Zobaczymy co z tego wyjdzie . Musze odpowiedzec na 17 pytan w formie zdjec . Wazne , zeby byly to zdjecia , nie opisy ale mozna dodac do nich krotki opis . No i zdjecia powinny byc moje, a nie sciagniete gdzies z internetu - zeby tag byl bardziej ,, Twoj, osobisty ,, . No i na koniec zapros 7 osob , aby i One zrobily to samo .
No to zaczynamy
1. Codziennie widzisz
To widok zza mojego okna, dla ktorego dalabym sie pokroic . Chociaz nie wiem , czy za 10 lat powiem
,, pchiiiii , codziennie taki sam ,,
2 . Ubranie w ktorym mieszkasz ....
To nieodzowne dzinsy - niestety . Bardzo ubolewam nad tym , ale mieszkajac na prawdziwej norweskiej wsi ( i tu obrazilam mieszkancow , bo przeciez to jest male miasteczko, mamy nawet swoj narodowy zabytek - a i owszem ) trudno biegac w sukienkach i ponczoszkach na codzien ( chociaz moj maz bardzo by tego chcial )
4 . Cos nowego...............
Tutaj wyjasnie - uwielbiam jak kazda babka lazenie po sklepach i kupowanie nowych i nowych ciuchow . Skladuje je w szafie i ogladam sobie . Ale najbardziej ciesze sie z zakupionych ksiazek
5. Wlasnie tesknie za ........
Jestem na samozwanczej diecie i mam plan ..... no i tesknie wlasnie za tym...............
No to zaczynamy
1. Codziennie widzisz
To widok zza mojego okna, dla ktorego dalabym sie pokroic . Chociaz nie wiem , czy za 10 lat powiem
,, pchiiiii , codziennie taki sam ,,
2 . Ubranie w ktorym mieszkasz ....
To nieodzowne dzinsy - niestety . Bardzo ubolewam nad tym , ale mieszkajac na prawdziwej norweskiej wsi ( i tu obrazilam mieszkancow , bo przeciez to jest male miasteczko, mamy nawet swoj narodowy zabytek - a i owszem ) trudno biegac w sukienkach i ponczoszkach na codzien ( chociaz moj maz bardzo by tego chcial )
3. Ulubiona pora dnia ......................
Tu zostawie bez komentarza , tylko dodam , ze jest na tyle duza ze miescimy sie w niej oboje :-)
Tutaj wyjasnie - uwielbiam jak kazda babka lazenie po sklepach i kupowanie nowych i nowych ciuchow . Skladuje je w szafie i ogladam sobie . Ale najbardziej ciesze sie z zakupionych ksiazek
5. Wlasnie tesknie za ........
Jestem na samozwanczej diecie i mam plan ..... no i tesknie wlasnie za tym...............
6 . Piosenka , ktora ciagle chodzi Ci po glowie ............
Ciagle podspiewuje , pytalam nawet meza co ..... ale mowi ze ciagle cos spiewam, jest tego tyyyyyyle . A to lubie chyba naj . Spiewam tez jadac :-)
7 . Naglowek mojego tygodnia .......
Be happy !!!!!!!!!!!!
8 . Najlepszy moment tygodnia ......
Helg - czyli weekend , kiedy bez obowiazkow mozemy robic to co chcemy
9 . Kim chcialas byc jako dziecko .....
Pamietam , ze chcialam byc kims slawnym , moze krolem , moze aktorem - najwazniejsze , zeby byc slawnym i bogatym :-)
10 . Nie rozstaje sie z ........
No wlasnie , zawsze przy sobie nosze od 17go roku zycia , kiedy zmarla moja ukochana babcia - wiersze , ktore dla mnie pisala .
11. Co mozna znalezc na twojej liscie zyczen ....
Chcialabym , wrecz marze o tym , zeby zestarzec sie ze swoim mezem i byc szczesliwa i zakochana . Tak jak moi tesciowie
12 . Twoja milosc od pierwszego wejzenia ......
Bez komentarza :-)
13 . Cos co robisz caly czas .....
Marze , po prostu marze
14 . Zdjecie tygodnia.....
I niebo sie rozstapilo ....
15 . Ulubione slowo , wyrazenie ......
To slowo gosci w naszym domu kazdego dnia
16 . Najlepszy moment roku
Kiedy wnuki do nas przyjezdzaja , kiedy jestesmy na wakacjach, kiedy .... och jest tego mnostwo
Ufff , nawet nie wiecie ile mi to czasu zajelo . No ale moge byc dumna z siebie , ze dalam rade .
Do zabawy zapraszam :
1 . Dagmare z http://madebydaguleka.blogspot.com/
2 . Kasie z GALERIAMIAU
3 . Celinke z Pasje Celi
4 . Marte z http://drewnianomi.blogspot.no/
5 . Paule z http://sevenwishes.eu/
6 . Emanuelle z http://myvintagegallery.blogspot.no/
7 . Dagmare z http://podnorweskimniebem.blogspot.no
Przepraszam dziewczyny , ktore pominelam, ale widzialam ,ze dostalyscie juz zaproszenie - wiec nie chcialam dublowac . czekam na Wasze odpowiedzi na Waszych blogach . No a mnie teraz nalezy sie odpoczynek .
Milego leniuchowania :-)
wtorek, 12 marca 2013
Fotel czyli abra-kadabra
Kiedys wrzucialam zdjecie starutkiego fotela , na ktorym z uwielbieniem przesiadywal tesc jedne norwezki . Tak go podobno kochal , ze postanowilismy zrobic probe odtworzeniowa . No i chyba sie udalo , pomimo ze fotel za pioruna nie ma dawnego stylu . Ale ma nasz styl . Kolor pasuje idealnie do sofy . No i jest bardzo , ale to bardzo wygodny . ma nowe sprezyny , pianke , obicie. Tylko drewniana konstrukcja jest oryginalna . Ale wiecie co , boimy sie na nim siadac , zeby go przypadkiem nie zniszczyc czy nie zalac kawa . Na razie patrzymy na niego i wyjsc z podziwu nie mozemy . Ale siadanie na nim w koncu wejdzie nam w krew , bo to moje ulubione miejsce do czytania przy kawie :-)
I to tyle na dzisiaj. Lece na film , a co :-)
Milego , slodkiego i cieplego wieczornego odpoczynku zycze wszystkim
Czytam Wasze blogi i widze , ze wszystkie czekamy na wiosne . No to teraz troche koloru i kwiatow
No i mala wyprawa po domu , ot tak dla odmiany . Nie wiem jak dlugo ten porzadek sie utrzyma, bo wciaz jezdze z meblami po domu . A moj maz nadazyc za tym wszystkim nie moze .
Milego , slodkiego i cieplego wieczornego odpoczynku zycze wszystkim
poniedziałek, 11 marca 2013
Wiosennie.... inaczej ..... poszly konie po betonie
Tak sie stresuje , ze nie uwierzycie. Latwo mi bylo wstawiac zdjecia lamp , ktore zrobil moj maz - bo byly nie moje . Ale nadszedl chyba czas , zebym i ja pochwalila sie swoimi osiagnieciami . heh , fajnie zabrzmialo , bo co jeszcze moglaby 45cio letnia babcia wymyslic i stworzyc ??? Oj , chyba zglupialam na stare lata . Ale uwierzcie , ze to mnie bardzo uspakaja . Wcale nie mysle o chorobie , wrecz czuje sie wspaniale , jakby nic mi nie bylo .
A wracajac do moich poczynan ,
to pomyslam , ze przelamie nude ,
zawolam wiosne na calego - a co mi tam I prosze co powstalo .
A wracajac do moich poczynan ,
to pomyslam , ze przelamie nude ,
zawolam wiosne na calego - a co mi tam I prosze co powstalo .
To moje jedne z pierwszych prac tego typu . To co kiedys robilam to byly tylko nieudolne proby zrobienia czegos z niczego . Najwazniejsze , ze mnie to nie nudzi , ale uspakaja . A najsmieszniejsze z tego jest to , ze kredens , komody i inne mebelki stoja i czekaja na malowanie , a ja zajmuje sie duperelami . Ale coz mi tam , skoro daje mi to tyle radosci .
A teraz troche z innej beczki . Od poczatku , kiedy tylko znalazlam sie w Norwegi zaczarowal mnie skandynawski styl . Szczegolnie - uwielbienie do staroci , melancholi w wystroju i laczeniu wszystkiego ze wszystkim . Od dawna tez marzylam o starej szafce na starusie lyzeczki . CZesto takie szafki spotyka sie w bardzo starych domach , czesto u babc , krote zbieraja rodowe lyzeczki dawane dzieciom na Chrzcie sw. Szafki te zawsze byly poza zasiegiem mojego portwela, a potem jak kupilismy dom zawsze cos bylo pierwsze . Ale wreszcie nadszedl dzien , ze wpadla mi wrecz w rece po okazyjnej cenie - no i wisi sobie u nas w jadalni na scianie. Skrzetnie zbierane stare lyzeczki - to tu to tam - wreszcie znalazly swoje miejsce. jedyny szkopul jest w tym , ze te srebra trzeba czyscic raz na dwa - trzy tygodnie . Ale coz, nie narzekam . Nie zmienialam kolorow poleczki - ma ona typowa kolorystyke halling oraz ornamenty zwiazane z tutejszym regionem .
Tyle na dzisiaj . Ale i tak jestem z siebie bardzo dumna . A co mi tam . Nawet powiem wiecej - nalezy mi sie dobra herbatka z mezem na sofie . Wrzucam to na Blogg i ide sie poprzytulac .
Milego wieczora wszystkim :-)
wtorek, 5 marca 2013
Barnebarna mine
Ten post po prostu musial powstac , bo wciaz o nich pisze. Nikt tutaj nie powinien pozostawac bezimienny , na kadego przyjdzie czas . To moje zycie , czastka mnie - wiec dlaczego mialoby tu ich nie byc .Juz pisalam , ze staram sie pozostawic jakis slad po sobie , slad ktory pozwoli im kiedy dorosna poznac mnie jeszcze bardziej. Nie wiem ile czasu jest nam dane , ale wiem ze tego czasu i tak zawsze bedzie za malo .
Zuzanna i Julia - dwa moje najwieksze skarby . I choc tak rzadko sie widujemy - kilka razy do roku - to czuje sie i tak babcia pelna geba . A co :-)
Sa bardzo kreatywne , uwielbiaja nam pomagac jak przyezdzaja . Ze mna gotuja , pieka , walkuja pierogi , robia pizze . Z dziadkiem pracuja w ogrodzie , razem z nim budowaly swoj domek na drzewie i taras . Czasami wrecz mnie zaskakuja .Sa u nas zupelnie inne niz w Polsce . Twardsze , wytrzymalsze , zahartowane . Chwilami widze w nich siebie - ale to chyba samolubne stwierdzenie . Oboje z mezem wciaz o nich mowiny - wrecz przejmujemy ich powiedzonka . Nasze ulubione to : ,, kupis, kupis mi to ? '' albo ,, a moze tak.....a moze nie '' i ,, babciu, ja przylece do ciebie przez noc, wysoko '' . No i oczywiscie ,, a babcia to ma kalendas , gdzie jest napisane kiedy psylecimy '' . Eh te krotkie chwile z Nimi , ale jakze cenne .
Zuzanna i Julia - dwa moje najwieksze skarby . I choc tak rzadko sie widujemy - kilka razy do roku - to czuje sie i tak babcia pelna geba . A co :-)
Sa bardzo kreatywne , uwielbiaja nam pomagac jak przyezdzaja . Ze mna gotuja , pieka , walkuja pierogi , robia pizze . Z dziadkiem pracuja w ogrodzie , razem z nim budowaly swoj domek na drzewie i taras . Czasami wrecz mnie zaskakuja .Sa u nas zupelnie inne niz w Polsce . Twardsze , wytrzymalsze , zahartowane . Chwilami widze w nich siebie - ale to chyba samolubne stwierdzenie . Oboje z mezem wciaz o nich mowiny - wrecz przejmujemy ich powiedzonka . Nasze ulubione to : ,, kupis, kupis mi to ? '' albo ,, a moze tak.....a moze nie '' i ,, babciu, ja przylece do ciebie przez noc, wysoko '' . No i oczywiscie ,, a babcia to ma kalendas , gdzie jest napisane kiedy psylecimy '' . Eh te krotkie chwile z Nimi , ale jakze cenne .
Subskrybuj:
Posty (Atom)